Strona główna » Premiera iPhone’a 17 Air

Premiera iPhone’a 17 Air

Awatar Luxtrade

5 min czytania

Jeszcze dobrze nie ochłonęliśmy po ostatnich premierach, a już na horyzoncie majaczy kolejna generacja smartfonów z nadgryzionym jabłkiem w logo. Tak jest, mowa o linii iPhone 17, której premiera spodziewana jest jesienią 2025 roku. Choć do tego czasu jeszcze sporo wody w Wiśle upłynie, to branża technologiczna aż huczy od plotek i przecieków. A wśród nich szczególnie elektryzująco brzmią doniesienia o zupełnie nowym modelu – iPhone 17 Air

Czyżby Apple szykowało coś naprawdę specjalnego, co na nowo zdefiniuje smukłość i elegancję w świecie smartfonów?

Nadchodzi rewolucja? iPhone 17 Air w centrum uwagi

Plotki o modelu „Air” w rodzinie iPhone’ów krążyły już od jakiegoś czasu, ale teraz nabierają realnych kształtów. Wygląda na to, że Apple chce wprowadzić powiew świeżości do swojej oferty, pozycjonując iPhone’a 17 Air jako coś wyjątkowego – urządzenie dla tych, którzy cenią sobie nie tylko wydajność, ale przede wszystkim niezwykły design i lekkość. Nazwa „Air”, doskonale znana z linii MacBooków, sugeruje właśnie te cechy: smukłość, minimalizm i mobilność w najlepszym wydaniu.

Cieńszy niż kiedykolwiek – design, który ma zachwycić

Najbardziej ekscytującą informacją dotyczącą iPhone’a 17 Air jest jego zapowiadana grubość. Według nieoficjalnych doniesień, ma ona wynosić zaledwie 5,5 mm! Jeśli te plotki się potwierdzą, będziemy mieli do czynienia z absolutnym rekordzistą – najcieńszym iPhone’em w historii. Wyobraźcie sobie urządzenie, które niemal znika w dłoni i kieszeni, oferując jednocześnie komfort użytkowania na najwyższym poziomie. To może być prawdziwy przełom, nawiązujący do czasów, gdy Apple szokowało świat smukłością iPoda Touch czy pierwszych MacBooków Air.

Co ciekawe, mimo tak radykalnego „odchudzenia”, design ma pozostać charakterystyczny dla Apple, choć z pewnymi nowościami. Przecieki sugerują, że iPhone 17 Air otrzyma pojedynczy aparat tylny. Nie oznacza to jednak nudy w designie „plecków”. Podobnie jak w droższych modelach Pro, „wyspa” aparatu ma zostać przeprojektowana i rozciągnięta na całą szerokość obudowy. To odważne posunięcie, które może nadać modelowi Air unikalny, nowoczesny wygląd, odróżniający go od reszty stawki. Pozostaje pytanie o materiały – czy Apple postawi na sprawdzone aluminium, czy może zaskoczy nas czymś zupełnie nowym, aby osiągnąć rekordową smukłość i niską wagę?

Co kryje się pod smukłą obudową? Ekran i funkcje

Smukła sylwetka to nie wszystko. iPhone 17 Air ma zaoferować również spory i nowoczesny wyświetlacz. Mówi się o przekątnej około 6,6 cala, co plasuje go pomiędzy standardowym modelem a wersjami Pro Max. Oczywiście, nie mogłoby zabraknąć Dynamic Island – interaktywnego wycięcia w ekranie, które stało się już znakiem rozpoznawczym nowszych iPhone’ów.

Ale to nie koniec nowości. Przecieki wskazują na pojawienie się nowego przycisku Camera Control. Ma on ułatwić robienie zdjęć i nagrywanie wideo, co sugeruje, że Apple chce położyć jeszcze większy nacisk na możliwości fotograficzne swoich urządzeń, nawet w modelach niebędących „Pro”. Dodatkowo, tradycyjny przełącznik wyciszania ma zostać zastąpiony przez przycisk Action, znany już z modeli Pro i Ultra (w zegarkach Apple Watch). To konfigurowalny przycisk, któremu użytkownik będzie mógł przypisać różne funkcje, co zwiększy personalizację i szybkość dostępu do ulubionych akcji.

Co z wydajnością i baterią? Tutaj analitycy są bardziej powściągliwi. Spodziewamy się, że pod względem mocy obliczeniowej i czasu pracy na jednym ładowaniu, iPhone 17 Air będzie dorównywał obecnym (w momencie premiery) modelom iPhone’a. Oznacza to prawdopodobnie zastosowanie nieco starszego, ale wciąż bardzo wydajnego procesora (być może chipa z serii A18, podczas gdy modele Pro otrzymają A19?) oraz optymalizację oprogramowania pod kątem efektywności energetycznej. W końcu smukła obudowa to wyzwanie dla inżynierów, jeśli chodzi o zmieszczenie odpowiednio pojemnej baterii.

Pojawiły się też zdjęcia rzekomych makiet iPhone’a 17 Air, które zdają się potwierdzać obecność technologii MagSafe. To dobra wiadomość, rozwiewająca obawy, że ekstremalnie cienka konstrukcja mogłaby negatywnie wpłynąć na efektywność ładowania bezprzewodowego i kompatybilność z akcesoriami MagSafe.

Port USB-C zostaje, ale czy na długo?

Ciekawym wątkiem w historii iPhone’a 17 Air jest kwestia portów. Początkowo krążyły plotki, że Apple planowało uczynić ten model pierwszym iPhone’em całkowicie pozbawionym jakichkolwiek złączy fizycznych. Miałoby to oznaczać rezygnację nawet z portu USB-C znanego z iPhone 16 na rzecz ładowania wyłącznie bezprzewodowego (MagSafe) i transferu danych przez Wi-Fi czy Bluetooth. Taki ruch wpisywałby się w długofalową wizję firmy, dążącej do tworzenia urządzeń jak najbardziej minimalistycznych i „bezprzewodowych”.

Nie tylko iPhone 17 Air – co jeszcze szykuje Apple?

Oczywiście, iPhone 17 Air nie będzie jedynym bohaterem jesiennej premiery w 2025 roku. Apple tradycyjnie zaprezentuje całą gamę urządzeń. Obok modelu Air, spodziewamy się zobaczyć:

  • iPhone 17: podstawowy model, będący naturalnym następcą iPhone’a 16.
  • iPhone 17 Pro: model dla bardziej wymagających użytkowników, z lepszym aparatem i topową wydajnością.
  • iPhone 17 Pro Max: największy i najbardziej zaawansowany model w ofercie.

 Wszystkie modele z serii 17 mają przynieść oczekiwane ulepszenia w zakresie wydajności (nowe generacje procesorów), aparatów (być może nowe sensory, lepsze możliwości zoomu, udoskonalone algorytmy przetwarzania obrazu) oraz designu.

Kiedy premiera iPhone 17 Air? Cierpliwość popłaca

Jak już wspomnieliśmy, na oficjalną premierę całej linii iPhone 17, w tym wyczekiwanego modelu Air, musimy jeszcze trochę poczekać. Zgodnie z tradycją Apple, prezentacja nowych smartfonów odbywa się jesienią. Najbardziej prawdopodobnym terminem jest wrzesień 2025 roku. Zazwyczaj firma organizuje swoje wydarzenia specjalne w pierwszych dwóch tygodniach tego miesiąca.

Oczywiście, do tego czasu możemy spodziewać się jeszcze wielu przecieków, plotek i nieoficjalnych doniesień. Świat technologii nie znosi próżni, a nowe iPhone zawsze budzą ogromne zainteresowanie.

Ile zapłacimy za iPhone 17 Air?

Przejdźmy do kwestii, która zawsze budzi ogromne emocje – ceny. Jak iPhone 17 Air wpisze się w portfolio Apple pod względem kosztów? Według przecieków, za ten powiew świeżości trzeba będzie zapłacić około 900 dolarów amerykańskich. W przeliczeniu na naszą walutę (przy obecnych kursach i doliczeniu podatków) daje to kwotę w okolicach 3500 zł, choć finalna cena w Polsce może być oczywiście inna.

Taka wycena plasuje model Air dokładnie tam, gdzie można było się spodziewać – pomiędzy podstawowym iPhone’em 17 a droższymi modelami Pro. Będzie to więc propozycja dla osób, które szukają czegoś więcej niż standardowy model (przede wszystkim unikalnego designu i smukłości), ale nie potrzebują wszystkich zaawansowanych funkcji (jak np. potrójny system aparatów) oferowanych przez wersje Pro. To ciekawa strategia, która może przyciągnąć nową grupę klientów do ekosystemu Apple.

iPhone 17 Air – kiedy, gdzie, jak? Podsumowanie

Wszystko wskazuje na to, że iPhone 17 Air może być jednym z najciekawszych smartfonów Apple od lat. Rekordowo smukła obudowa, odświeżony design z charakterystycznym pasem aparatu, duży ekran z Dynamic Island, nowe przyciski funkcyjne i potencjalnie atrakcyjna cena – to wszystko brzmi niezwykle obiecująco. Choć musimy pamiętać, że na razie poruszamy się w sferze plotek i przecieków, to kierunek, w którym zdaje się podążać Apple, jest intrygujący.

Czy premiera iPhone 17 Air okaże się hitem i na nowo zdefiniuje pojęcie smukłego smartfona? Czy jego design przypadnie do gustu użytkownikom? I czy stanie się on pomostem do całkowicie bezprzewodowej przyszłości urządzeń Apple? Na odpowiedzi na te pytania musimy poczekać do jesieni 2025 roku. Jedno jest pewne – robi się gorąco, a my już nie możemy się doczekać, aby zobaczyć, co tym razem przygotuje dla nas gigant z Cupertino!


Awatar Luxtrade